Czy bać się sztucznej inteligencji?
Ja bym się bał. Jeżeli bowiem człowiek zamierza sztucznie tworzyć umysłowość alternatywną do naturalnej, stworzonej przez Boga i danej mu w użytkowanie, aby za jej pomocą czynił sobie ziemię poddaną, to ludzkość ma poważny powód do obaw. Dlaczego? Ponieważ sztuczna inteligencja nigdy nie osiągnie stanu ludzkiej świadomości, bo do tego potrzebne jest znamię Boga w niezmywalny sposób wypisane na rodzaju ludzkim, czyli dusza nieśmiertelna. Zatem sztuczna inteligencja nigdy nie będzie potrafiła myśleć jak człowiek; tym bardziej zaś – czuć jak człowiek. Żadną miarą też nie wypracuje w sobie miłości czy miłosierdzia.
Dlatego w rządzonym przez algorytmy sztucznym świecie dobrze naoliwionej maszynerii – gdyby taki miał kiedykolwiek zaistnieć – nie będzie miejsca dla człowieka. Sztuczna inteligencja bowiem bardzo szybko – tym szybciej, im poważniej będzie zaawansowana technologicznie – uzna go za zagrożenie dla własnego istnienia. A jeśli nawet nie zagrożenie, to przynajmniej element niepożądany w systemie. Z jakiego powodu? Bardzo prostego: człowiek jest arytmetycznie nieprzewidywalny – nie da się nim sterować za pomocą komputerowego programu. Nastawiona na niczym niezakłócone i jednostajne działanie maszyna bezlitośnie więc wyeliminuje go z układu – dla dobra synergii. Nawet nie „bezlitośnie” – bo litość i jej podobne wyższe uczucia w ogóle nie będą się mieściły w jej siatce pojęciowej.
Stwórca świata postawił człowieka na szczycie piramidy stworzenia i wyznaczył mu zadanie mądrego rządzenia tym światem. A człowiek XXI wieku samorzutnie dąży do stworzenia maszyny mającej z definicji być mądrzejszą od niego. Czym to tłumaczyć? Przede wszystkim utratą zdrowego rozsądku na rzecz szaleńczej pogoni za nowoczesnością i beznadziejnym zaplątaniem się w sidła ideologii.
Już żyjemy w elektrycznej klatce. Już nie wyobrażamy sobie życia bez niezliczonych, coraz to nowszych urządzeń. Już w pełni polegamy na wskazaniach i radach komputerowych programów. Już internet jest dla nas śmiertelnym bogiem, w którym – jak na szyderstwo ze słów Apostoła – żyjemy, poruszamy się i jesteśmy…
Nie potrzeba buntu maszyn, nie potrzeba żadnego Terminatora zaprogramowanego na eksterminację rodzaju ludzkiego, aby ze strony bezdusznej technologii spotkała nas dojmująca krzywda. Wystarczy, by nagle te wszystkie urządzenia – bynajmniej nie złośliwie, bo przecież nie są zdolne do wyższych uczuć, ale o tak, po prostu – się zepsuły. Telefon, telewizor, lodówka, zamek do drzwi, zdalne zamykanie okien, nie mówiąc o systemach podtrzymywania życia w szpitalach…
Wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Jerzy Wolak
SPIS TREŚCI NUMERU
EDYTORIAL
2 Jerzy Wolak Czy bać się sztucznej inteligencji?
GOSPODARKA
3 Tomasz Cukiernik Unia zakazuje samochodów
6 Jakub Wozinski Zły czas na hojność
FELIETONY
9 Konrad Kuś I wam niedługo wyłączą…
12 x. Roman Kneblewski Niepotrzebni katolikom lekarze?
18 Krystian Kratiuk Koniec emisji bazylikowej
88 Bogusław Bajor Dostałem kota…
POLSKA
10 Piotr Boroń Sprzeciw, nie kombinowanie!
13 Kinga Wenklar Cyfrowa szkoła, cyfrowy uczeń
16 Andrzej Pilipiuk Znów w oblężeniu – czyli komuna 2.0
19 Jakub Zgierski Pieski interes? Złoty interes!
ŚWIAT
22 Marcin Więckowski Putin – zbawca banderyzmu?
24 Valdis Grinsteins W drodze do szaleństwa
KOŚCIÓŁ
26 Paweł Chmielewski Kościół przeciw świętemu
30 Katarzyna Wozinska Kościół tulący czy wojujący?
ORDO IURIS
32 Jerzy Kwaśniewski Wytrwałość, a nie emocje
CYWILIZACJA
34 Mariola Szymkiewicz Zbawienie doczesne w świątyni konsumpcji
TEMAT NUMERU: Kres ludzkości?
38 Jakub Majewski Sztuczna inteligencja jest wśród nas
42 Cyfrowy makiawelizm Rozmowa z prof. Grzegorzem Osińskim
45 Mariola Szymkiewicz Wielkie oszustwo
47 Nadchodzi TechnoBestia Rozmowa z o. Michałem Ziółkowskim MI
52 Piotr Relich Czy wkrótce będziemy niszczyć maszyny?
CREDO
54 o. Jan Strumiłowski OCist Dlaczego krzyż, skoro chodzi o miłość?
HISTORIA
56 Andrzej Solak Pierwsze boje polskich skrzydeł
60 Michał Patryarcha Pierwszy spośród żeglarzy Francji
NASZE DZIEDZICTWO
63 Jerzy Wolak Drągalierzy znad Wisły, czyli poszli nasi w bój bez… sensu
67 Jacek Kowalski Czarka Traugutta
71 Adam Kowalik Spóźnione ostrzeżenie
ŚWIAT Z INNEJ STRONY
74 Jakub Majewski Trudny zasiew wśród Aborygenów
KU BOGU W WIEKU NIEWIARY
78 Grzegorz Górny W obliczu Tajemnicy
PRAWDA, DOBRO, PIĘKNO
80 Michał Wojciechowski Poganie też się modlili
83 Jan Gać Z Konstantynopola do Alwerni
86 Tomasz A. Żak Pokonać piekło
89 Leonard Przybysz Woń miła Bogu
90 Michał Patryarcha Fechtowanie dźwiękiem, czyli o muzycznych pojedynkach
WOKÓŁ KUCHNI
94 Dorota Matacz-Bajor Słodkiego, miłego bicerinu
KRZYŻOWIEC XX WIEKU
96 Plinio Corrêa de Oliveira Miernotologia