„To są zdumiewające słowa” – w ten sposób red. Jan Pospieszalski skomentował niedawny wywiad metropolity warszawskiego dla „Gościa Niedzielnego”. Kard. Kazimierz Nycz jednoznacznie opowiedział się za szczepieniami na COVID-19, dodając, iż jest to bezalternatywne rozwiązanie. Jak zauważa red. Pospieszalski, w kontekście tych słów nie mogą dziwić kolejne posunięcia o charakterze segregacji sanitarnej, jakich dopuszczają się katechiści różnych grup w Warszawie. Czy czeka nas powszechna segregacja wśród katolików i radykalne ograniczenie prawa uczestnictwa w życiu Kościoła dla niezaszczepionych?
Jan Pospieszalski zamieścił swój komentarz do wywiadu kard. Nycza w nowym programie publicystycznym pt. „W pośpiechu”. Program ten można bezpłatnie oglądać w telewizji internetowej PCh24.tv. Jak dotąd, ukazały się cztery odcinki cyklu.
Zdaniem autora programu, to, co w wojsku najczęściej nazywa się dyscypliną, podobnie określa się też wewnątrz Kościoła Katolickiego. Ale zamiast słowa „dyscyplina” często używa się tam pojęcia „cnota posłuszeństwa”. Przytaczając przykłady wielu świętych i błogosławionych, którzy właśnie z posłuszeństwa, wymaganego od nich często w trudnych sytuacjach uczynili cnotę, red. Pospieszalski zadał pytanie: czy hierarchia kościelna nie nadużywa swojej władzy? Czy papież, biskup, katechiści mają prawo wypowiadać się w różnych kwestiach, które nie należą do nauczania Kościoła?
Była to aluzja do wywiadu z kard. Kazimierzem Nyczem, jakiego udzielił w jednym z ostatnich wydań „Gościowi Niedzielnemu”. W rozmowie tej ksiądz kardynał wskazał, że sam ciężko przeszedł chorobę COVID-19, że przebywał w szpitalu i w jego opinii nie ma alternatyw dla szczepień. Powiedział o tym niedługo po tym, jak media poinformowały, iż szczepionki bądź zaświadczenie o przebytym zakażeniu koronawirusem są od niedawna wymogiem przyznania wstępu na niektóre z inicjatyw organizowanych pod kuratelną warszawskiej archidiecezji.
„To jest kwestia zaufania autorytetom z dziedziny medycyny. Trzeba komuś wierzyć. Kościół jest od tego, aby głosić prawdę także o życiu i zdrowiu człowieka. Najlepszym przykładem jest głos papieża Franciszka w spocie reklamującym szczepienia. Ojciec Święty wie, co mówi i co czyni. Ma doradców i jeśli głośno wyraża opinie, to w kontekście zdrowia, życia i odpowiedzialności za bliźniego. I to nie jest polityka, lecz nauka Kościoła” – tymi słowami kard. Nycz uzasadniał swój pogląd na temat dostępnych obecnie szczepionek na COVID-19.
Red. Pospieszalski na takim stanowisku nie zostawia jednak suchej nitki. „To są zdumiewające słowa (…) Skoro kard. Nycz twierdzi, że Kościół jest od tego, żeby głosić prawdę o życiu i zdrowiu człowieka, to niech głosi prawdę. Kard. Nycz mówi, że opiera się na autorytetach medycznych, ale jeżeli największym autorytetem naukowym w Polsce jest dzisiaj rada naukowa przy premierze pod wodzą porf. Horbana, to ja bym chciał tutaj kard. Nyczowi przypomnieć taką maksymę chrześcijańską, którą chrześcijanie powinni stosować: <po owocach ich poznacie>. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że nadmiarowe zgony, że nauczanie zdalne, które doprowadziło dzieci do bardzo poważnych napięć i sytuacji psychicznych, że zamknięcie placówek opieki zdrowotnej i diagnostyki owocowało bardzo poważnymi schorzeniami i nawet zgonami wielu pacjentów, to jednak możemy uznać, że owoce decyzji podejmowanych właśnie przy użyciu tych doradców są tragiczne i fatalne. I patrząc na te owoce, powinniśmy mieć wielki sceptycyzm co do wiary w te autoryety” – ocenił.
Całe nagranie czwartego odcinku programu „W pośpiechu” udostępniamy poniżej.