Gromada szarlatanów zbija pokaźny kapitał na naiwności tych, którzy dali się nabrać na bajki o rychłym końcu świata. Datę jego kresu da się rzekomo wyliczyć na postawie prastarych kalendarzy, układu gwiazd, przepowiedni, fusów i popiołu – wierzy w to, zwłaszcza na laickim Zachodzie coraz więcej osób, w myśl niezawodnej prawdy, że tam, skąd wyruguje się wiarę w Boga, niezawodnie wciska się ze swoją tandetną propagandą odwieczny ojciec kłamstwa. A jak na Dni Ostateczne zapatruje się Kościół katolicki? Co mówią na temat Apokalipsy święci i mistycy? Czy rzeczywiście musimy rozglądać się już za schronami przed nadchodzącym Armagedonem?